Oznacza on, że do obudowy wciśnięto tradycyjny wzmacniacz (2×80 W), odbiornik FM/DAB, DAC 24/192 i terminal internetowy z dostępem do net-stacji. Do sprzętu można podpiąć iPoda, empetrójkę, komputer oraz NAS. Projektanci Naima wyposażyli go w Wi-Fi oraz wejście ethernetowe, pozbawili natomiast twardego dysku o symbolicznej choćby pojemności 1TB. Paradoks polega na tym, że urządzenie, które kosztuje 3250 funtów, czyli ponad 15 tys. złotych, zyskuje pełną funkcjonalność po synchronizacji z MP3 za 100 zł, komputerem za 300 dolarów lub zewnętrznym dyskiem za 250 zł. Totalny absurd! Naprawdę, znamy o wiele tańsze sposoby osiągania audiofilskiej satysfakcji niż zakup kombajnu w cenie połowy dobrego Hyundaia. Jednym z nich np. jest nowy, zewnętrzny przetwornik Asus Xonar Essence One.
Kategorie:
NOWOŚCI
