OFF THE RECORD

OFF THE RECORD
Widzieliście kiedyś prawdziwy sklep płytowy?

Nie? Wcale nas to nie zaskakuje. Sami nie potrafilibyśmy powiedzieć, kiedy ostatni raz byliśmy w takim miejscu. Brak okazji. W Warszawie nie ma już takich salonów. Zostały już tylko jakieś nędzne stoiska w sieciówkach, gdzie jest góra kilkaset płyt i winyle po 120 zł. To skutek rosnącej popularności tego formatu. Ale jest jeszcze kilka przyjemnych lokalizacji na świecie, gdzie ekscentrycy, którzy chcą wydawać pieniądze na coś tak dziwacznego jak płyty zostaną obsłużeni bez poniżających pytań o to skąd pochodzą i ile mają lat. Na przykład Amoeba Music w San Francisco.

Kategorie: NOWOŚCI, VINYL

Skomentuj