PIĘKNA HELENA I MOZART
Płyty Helene Grimaud – nigdy z tym się nie kryliśmy – przeżywamy po prostu intensywniej niż płyty innych artystek
Francuska pianistka była jednym z powodów, dla których zainteresowaliśmy się muzyką poważną i… Nigdy tego nie żałowaliśmy! Zdarzyło nam się jeździć autami za milion złotych, pić drogie koniaki i latać prywatnymi odrzutowcami, ale to była ledwie namiastka tych wszystkich doświadczeń, które zawdzięczamy Helenie. Temperatura wzajemnych relacji osiągnęła już wiele lat temu taki stan, że ona właściwie nie musi grać na fortepianie, byśmy wchodzili na wysokie obroty, przekraczające czerwoną kreskę. Wystarczy, jeśli patrzy nam w oczy i mówi po francusku… Może to jakaś chora nadwrażliwość? Może. W każdym razie wiemy, że gdy już będziemy mieli jej najnowszy album z koncertami Mozarta, zamkniemy się na kilka dni w domu i wyłączymy wszystkie telefony.