Twórczość autora „Harnasiów” często deprymuje tych, chcieliby streścić ją jakimś zgrabnym aforyzmem, okrągłą metaforą lub żwawym hejnałem. Tkwi w niej nieoznaczony pierwiastek finezji, który znika przy nieostrożnych próbach reinterpretacji lub parafraz i wynosi gdzieś daleko na manowce dobrego gustu i stylistycznej dyscypliny.
Tym większe słowa uznania dla tria RGG, które konstruując swój projekt znalazło odpowiednią równowagę między gatunkami muzycznymi oraz język właściwy do przekazania symboliki Szymanowskiego. Krzysztof Gradziuk, Maciej Grabowski i Łukasz Ojdana sięgnęli po impresywny minimalizm tkany na kanwie subtelnie cieniowanych motywów kompozytora „Króla Rogera”.
I to właśnie ten koncept, świetnie oddający sens twórczości Szymanowskiego i budujący wyraźną przestrzenną oś, sprawia, że nie lądujemy w trywialnej góralskiej karczmie, lecz wznosimy się ponad Tatrami w długim szybowcowym locie w piękny, słoneczny dzień. Tu, rzecz jasna, czasem szarpnie, tam opadnie, z lewej dmuchnie, z prawej rzuci, wir pociągnie, zakołysze… Jak to w powietrzu.
Niezapomniana produkcja pełna prawdziwych emocji, ciekawych opowieści i niezapomnianych obrazów. Polecamy, ciesząc się, że mamy trio absolutnie światowego formatu! W składzie nowy pianista 22-letni Łukasz Ojdana. Znakomity
Kategorie:
NOWOŚCI
