Analogi mają niewielki, bo 6-procentowy udział w obrotach amerykańskiej fonografii, ale na rynku nośników fizycznych to już jest 20,6 procent – wynika z podsumowania RIAA za 2015 rok. Co ciekawe, sprzedaż winyli jest nadal bardziej dochodowa niż serwisów streamingowych zasilanych reklamami, do których zalicza się m.in. YouTube, Vevo czy Spotify. Melomani wydali na czarne krążki 416 mln dolarów, podczas gdy wpływy z portali strumieniujących wyniosły 385 mln dolarów.
Największe sukcesy na rynku winylowym w ubiegłym roku święciły w USA dwie kobiety oraz klasycy. Adele sprzedała 116 tys. analogów, a Taylor Swift 74 tys. Za nimi uplasowały się dwa zespoły – Beatles i Pink Floyd. „Abbey Road” i „Dark Side of the Moon” w wersji LP osiągnęły taki sam wynik – po 50 tys. sztuk. Pierwszą piątkę zamyka Miles Davis z „Kind of Blue”, który rozszedł się w 49 tys. egz.
Poniżej szczegółowe informacje o amerykańskiej fonografii w 2015 roku, która urosła o 0,9 proc. do sumy 7 mld dolarów.