W połowie czerwca TEAC wypuści nową wersję swojego klasyka z dwiema kieszeniami i funkcją auto-reverse. Całą rzecz właściwie można by skwitować wzruszeniem ramion, ale wiemy o istnieniu co najmniej kilku niezależnych wytwórni muzycznych, które wydają swoje nagrania na kasetach i taki sprzęt może im się przydać. Poza tym to idealna okazja, żeby rozpocząć przegrywanie muzyki z internetu. Czy ktoś może dać gwarancję, że sieć będzie istniała jeszcze 10 albo 50 lat? Lepiej zatem mieć ją na kasetach.
Cena kaseciaka w Japonii będzie wynosić – w przeliczeniu – ok. 1200 złotych. Detale – tutaj
Kategorie:
NOWOŚCI