Jakie są zalety intelowskiej aplikacji? Umożliwia ona przesyłanie informacji z szybkością 10 Gb/s, co w oznacza, że transfer pełnometrażowego filmu HD potrwa zaledwie 30 s. Amerykanie twierdzą, że to dopiero początek – w ciągu dekady ich celem jest osiągnięcie 100 Gb/s. Thunderbolt pozwala na jednoczesny transport zarówno danych, jak i obrazu. Do transmisji danych wykorzystywany jest protokół PCI Express, zaś do transmisji obrazu DisplayPort. Ten ostatni sposób komunikacji zapewnia obsługę ekranów o rozdzielczości powyżej 1080 p oraz 8 kanałów audio. Kable Thunderbolta mogą mieć maksymalnie 3 metry i są to zwykłe przewody miedziane. Być może Intel w przyszłości sięgnie po łącza optyczne, na razie na przeszkodzie stoją wysokie koszty.
Istotne z punktu widzenia użytkownika jest to, że poprzez zastosowanie odpowiednich adapterów Thunderbolt wykazuje kompatybilność z istniejącymi już DisplayPortami (HDMI, VGA, DVI) oraz PCI Express (FireWire, USB, eSATA). Interesujące, iż jeden terminal Thunderbolt jest zdolny do współpracy aż z siedmioma różnymi peryferiami (konieczne są oczywiście specjalne rozgałęziacze). Z uwagi na niewielkie rozmiary gniazd, technologia nadaje się idealnie do małych przenośnych urządzeń w rodzaju komórek, odtwarzaczy, tabletów czy smartfonów. Należy się zatem spodziewać, że następna generacja urządzeń Apple będzie już dysponowała intelowskim patentem.
Coraz więcej firm anonsuje przejście na Thunderbolta – należą do nich m.in. Universal Audio, Western Digital czy Avid. To chyba najlepszy prognostyk dla tego nowego rozwiązania, choć szefowie amerykańskiego koncernu ostrożnie mówią, że nie zastąpi ono dotychczasowych metod trasmisji, lecz je uzupełni.