I to właśnie oni są klientami takich firm, jak serbski Trafomatic. Butik ten specjalizuje się w lampowych wzmacniaczach i – jak każdy butik – jest w stanie spełnić dowolne życzenie dowolnego klienta. Widoczny na zdjęciu 38-watowy wzmacniacz został zbudowany na zamówienie jednego ze stałych odbiorców urządzeń projektowanych przez Saszę Cokica. Blok zasilania jest umieszczony w oddzielnej obudowie, a zaaplikowane lampy to rzadkie triody bezpośrednio żarzone VT-25 stworzone swego czasu na potrzeby armii amerykańskiej. Przypuszczamy, że kolor pochodzi z palety używanej przez Ferrari, lecz głowy za to nie damy. Cena – 20 tys. euro. Sprzęt nie będzie na pewno produkowany seryjnie. Zresztą, umówmy się – żaden sprzęt za takie pieniądze nie jest produkowany seryjnie.
