Projekt Soriano Blanco i Giorgio Bonaguro to nie tylko okazja do popisania się elokwencją, ale również zaprezentowania dziwów nie z tego świata.
Jak łatwo się domyślić, obiekt panów Włochów został zainspirowany człowiekiem witruwiańskim niejakiego Leonardo da Vinci, czego żaden rozsądny osobnik pragnący przełamać banał konwersacji o kobiecie z brodą z festiwalu Eurowizji nie powinien zignorować, uruchamiając pełny zasób wiedzy nie tylko na temat geometrii, humanizmu i nagości, ale też serialu o genialnym wynalazcy.
Druga okolicznością do intelektualnych rozbłysków jest fakt, iż kula została zawieszona elastycznie, więc porusza się zgodnie ze stosownymi prawami fizyki i akustyki. Lepiej nie poruszać tematu powstających przy tym zniekształceń, można natomiast delikatnie wpleść w wypowiedź słowo reprodukcja, jeśli rozmówca zasugeruje zainteresowanie tą dziedziną.