VIVAC RCS2

VIVAC RCS2
Można być już audiofilem bez płyt, odtwarzacza, wzmacniacza i gramofonu, ale coś w tym nie gra, prawda?

Mimo wirtualizacji audiofilskiej praktyki, tożsamość każdego entuzjasty dobrego brzmienia nadal domaga się jednak znamion, atrybutów i desygnatów. Nikt nie ma prawa nazywać się demonem szybkości tylko dlatego, że trasę Wrocław-Warszawa pokonał pociągiem Pendolino, a nie Ferrari Enzo, nikt też nie powinien porównywać się z największymi kolekcjonerami sztuki po stworzeniu galerii najsłynniejszych dzieł malarskich wyświetlanych na monitorach 4K UHD.

Podobnie jest z audiofilami – jeśli choć raz nie trzasnęła ci lampa za 1500 dolarów w twoim 2-watowym piecyku, ciągle jesteś żałosnym terminatorem. Bez pewnych rzeczy po prostu nie da się osiągnąć powagi ani dojrzałości.

Jedną z tych, które przybliżają do tego stanu jest niewątpliwie zmywarka do winyli. Najnowsza została przygotowana przez firmę Pristine Vinyl. Jest to rozwinięcie modelu RCS1, w którym zastosowano m.in. automatyczny podajnik płynu czyszczącego wzorowany na pompkach medycznych. Taki jest też standard czyszczenia. Nie wiemy, czy producent do zestawu dołącza znane z sal chirurgicznych fartuchy, czepki, rękawice i okulary ochronne, ale chyba oczywiste, że w uczciwym audiofilskim domu nie powinno zabraknąć tego rodzaju akcesoriów. Więcej – tutaj.


Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj