YO-YO MA: GOAT RODEO SESSIONS
Chciałoby się rzec – patataj, patataj…
Butelka burbona, kapelusz z szerokim rondem, kowbojki, ostrogi, prymka i… wio! Nie wyobrażamy sobie, żeby można było inaczej słuchać nowej płyty słynnego wiolonczelisty i jego przyjaciół rżnących na swoich instrumentach tak, jakby jutro w południe mieli stanąć do pojedynku z najszybszym rewolwerowcem w hrabstwie. Enjoy!