Ciut mniejsze od średniowiecznej wieży oblężniczej, bardziej zwaliste niż Pudzian, mordercze niczym rugbyści Nowej Zelandii i gorętsze od hutniczej surówki. Amerykanie właśnie zaprezentowali drugą parę swoich flagowców, którą będą pokazywać podczas imprez w ramach Truth in Sound Tour. Neolith będzie produkowany na zamówienie za co trzeba zapłacić 70-100 tys. dolarów. Pokazane właśnie elektrostaty uwodzą nie tylko mocarną sylwetką, ale także kolorem rosso fuoco, charakterystycznym dla stajni Ferrari. Więcej – tutaj.
Kategorie:
NOWOŚCI
