I nie chodzi bynajmniej o firmę Crystal Rocked, która właśnie wypuściła ekskluzywną wersję modelu Studio, pokrytą 24-karatowym złotem, wysadzaną kryształkami Swarovski Dorado i kosztującą 1689 funtów. Beats, marka założona i wypromowana przez rapera Dr. Dre oraz Jimm’ego Iovine’a, rozstaje się właśnie z Monsterem, który od początku towarzyszył rozwojowi tego biznesu.
Oficjalnie mówi się, że między stronami nie ma żadnego konfliktu – wygasa jedynie kontrakt zawarty między nimi kilka lat temu. Za kulisami wszyscy jednak potwierdzają, że założyciele marki – Dre i Iovine – oraz wytwórca smartfonów HTC, który niedawno nabył większościowy pakiet w Beats Electronics za 300 mln dolarów, wykorzystują okazję, by z coraz bardziej lukratywnego interesu wyrzucić zupełnie im w tej chwili niepotrzebnego gracza.
Monster deklaruje, że od tej pory w większym stopniu koncentrować się będzie na ofercie audiofilskiej, Beats natomiast – jak wskazują analitycy – jeszcze mocniej zaangażuje się w budowę wizerunku najmodniejszej, najbardziej trendowej, najbardziej dynamicznej i najbardziej lifestyle’owej marki na rynku. To oznacza, że zapewne utrzyma też reputację producenta najgorszych jakościowo słuchawek na rynku.