„Szymanowski” tria RGG to – naszym skromnym zdaniem – najlepsza pozycja płytowa mijającego roku
Spośród wielu wybitnych pozycji wydanych w 2013 roku chcemy wyróżnić album „Szymanowski” tria RGG. Naszym zdaniem to tytuł przełomowy w historii tej formacji i jeden z najbardziej udanych w krótkich dziejach polskiego jazzu. Ta płyta – mamy nadzieję – otworzy temu składowi drzwi do wielkiej światowej kariery. Zespół tworzy muzykę, która na tle masy nieudanych jazzowych eksperymentów rażących naiwnością, brutalną arogancją i monotonią tzw. środków środków wyrazów oraz fali nieznośnego bezwartościowego pop-jazzu, która wyróżnia się bogactwem, dojrzałością i wyrafinowaniem godnym wielkich mistrzów.
Mijający rok był zresztą dla RGG dobrym rokiem ze względu na jeszcze jeden projekt zrealizowany wspólnie z wokalistką Anną Gadt, proponującą na „Breathing” stylistykę z lekka skandynawską, w której panowie Łukasz Ojdana, Maciej Garbowski i Krzysztof Gradziuk również świetnie się odnajdują.
Jeśli już jesteśmy przy wokalistkach, proszę zwrócić uwagę na płyty Matany Roberts, Tierney Sutton, Buiki, Cecile McLorin Salvant, Melanie de Biasio i Agnes Obel – stanowią one skuteczną zaporę przeciw armii bezmyślnych cukrowanych laleczek torturujących dżezowymi standardami. Klasą dla siebie jest już Aga Zaryan, która – co tu dłużej dywagować – reprezentuje światowy format. Piosenki swoich idolek – Niny Simone i Abbey Lincoln – zaśpiewała tak, że tylko usiąść i uczcić ten wyczyn butelką 40-letniego single malta. Świetną płytą – w dodatku koncertową – zabłysnął Bester Quartet. „Krakoff” to koncertowa energia, świetny dźwięk i niepowtarzalny folk, czyniący ten zespół unikatowym w skali nie tylko europejskiej.
Dwa zdania o klasyce – rok 2013 zdecydowanie należał do dwóch wytwórni – Harmonia Mundi i Hyperion – które nie boją się rzeczy ambitnych, trudnych i niepopularnych. Duże wytwórnie dostały zadyszki, ale widać, że Sony się rozpędza, a Warner będzie chyba próbował nadrobić stracony czas. Płyta roku w tej branży należy jednak – w naszej opinii – do Deutsche Grammophon, która wydała zapis Schubertowskiego recitalu Marii Joao Pires i Antonio Menesesa w Wigmore Hall. Ten koncert to czysta metafizyka.
Masowy rynek muzyczny w 2013 zaznaczył się wyraźną przewagą Daft Punk i Justina Timberlake’a. Ich produkcje wyprzedzają o setki lat świetlnych to, co dzieje się w innych częściach świata, w tym także w Polsce, w której dominują nuda, prymitywizm oraz ludzie o gustach płaskich jak naklejki na wódkę. Zwolennikom bardziej niszowych klimatów polecamy dwie inne nasze ulubione pozycje – „Hesitation Marks” Nine Inch Nails oraz „Shaking the Habitual” The Knife.
Inne wyróżnione przez AUDIO LIFESTYLE płyty – poniżej