Tag "Maybe Vinyl Baby"
MAYBE VINYL BABY vol. 96
– Proszę pana, sądziłam, że będziemy słuchać francuskiej muzyki, a tu się chyba szykuje wieczór z niemiecką…
MAYBE VINYL BABY vol. 95
– John, wydałeś na swoje stereo tyle pieniędzy, a ja nie mam się w co ubrać…
MAYBE VINYL BABY vol. 94
– Megan, kochanie, audiofile chcą, żebyś zagrała w ich wielkiej superprodukcji – „Transformatorach 4”. Ale postawili dwa warunki – musisz być gorąca jak trioda i brumić… – Brrrrrrrrrr… Czy jeszcze
MAYBE VINYL BABY vol. 93
– Wiesz, Ryśku, u mnie na uczelni mówią, że różnica między melomanem a audiofilem wynosi co najmniej 20 IQ.
MAYBE VINYL BABY vol. 92
– Redundancja, rezonans, replikacja, reprodukcja… Nie możesz powiedzieć po ludzku, że chodzi ci o rozmnażanie?
MVB vol. 91
– Nie podoba mi się, że ty leżysz i słuchasz muzyki, a ja muszę pracować na wszystkie twoje zachcianki… – Nie gadaj tyle i zmień w końcu płytę
MAYBE VINYL BABY vol. 90
– Kalolina, koniec z cukielkami, dlogimi ublankami dla lalek i klemikami pseciwzmalsckowymi. Musimy kupić pozondny spsent. Nie chce być w psedskolu na salym końcu – A lób ty, co chses,
MAYBE VINYL BABY vol. 89
– Za gumę do żucia i płytę „Beach Boys” mogę ci zrobić najwyżej zadanie z matematyki…
MAYBE VINYL BABY vol. 88
– Szczęście chyba nie ma ceny, Fernando… – A byłaś kiedyś w salonie hi-fi?
MAYBE VINYL BABY vol. 87
– Jak skończysz osiemnaście lat, synu, tatuś podaruje ci longpleja. Teraz posłuchaj sobie singli