Tag "Maybe Vinyl Baby"
MAYBE VINYL BABY vol. 86
– No wiesz, kiedyś Mick Jagger też zaprosił mnie na słuchanie płyt i też dużo rozmawialiśmy o klasycznych pozycjach, ale w pewnym momencie wpadł Keith Richards, polał łyskacza, zrobił kilka
MAYBE VINYL BABY vol. 85
– Wiesz, Wiesław, działa tak samo źle jak socjalizm i jest brzydszy niż towarzysz Gomułka
MAYBE VINYL BABY vol. 84
– Wiesz, kochana, muzyka mnie po prostu rozbiera. Szczególnie ta z longplejów
MAYBE VINYL BABY vol. 83
– To bardzo dziwne – kiedy mówię mężczyźnie, że jestem analogowa, sprawa zawsze się kończy tylko na słuchaniu płyt…
MAYBE VINYL BABY vol. 82
– Nie chcę, skarbie, wywierać na tobie żadnej presji, ale zapamiętaj raz na zawsze – wprowadziłaś się do audiofilskiego domu, więc seks uprawiamy przy włączonym świetle, a muzyki słuchamy po
MAYBE VINYL BABY vol. 81
– Straciliśmy na Facebooku połowę naszych znajomych, kiedy napisaliśmy, że przy życiu trzyma nas tylko Xenakis. – I co? – Odzyskaliśmy ich, kiedy dowiedzieli się, że bynajmniej nie chodziło nam
MAYBE VINYL BABY vol. 80
– Kiedy trzymam w ręku płytę winylową, czuję prawdziwe emocje i głęboki duchowy kontakt z artystą – I nie przeszkadza ci to, że zajumałem ten album w sklepie?
MAYBE VINYL BABY vol. 79
– Proszę puścić jakąś płytę Anny Marii Jopek. Bardzo ją lubię – Nic nie szkodzi. Po kapuśniaku to przechodzi nawet Japończykom
MAYBE VINYL BABY vol. 78
– Czy to prawda, ojcze, że wydałeś na sprzęt cały mój posag? – Bzdura, córeczko! Tych pieniędzy ledwo wystarczyło na kilka płyt…
MAYBE VINYL BABY vol. 77
– Za dwa dni Elvis kończy 77 lat! Może wreszcie go namówię, żeby przestał bawić się w partyzanta. Trzeba tylko ukryć przed nim Adele, bo wejdzie do lasu jeszcze głębiej…