Tag "Maybe Vinyl Baby"
MAYBE VINYL BABY vol. 169
– Jestem taka szczęśliwa, mówię wam. Przedwczoraj mój mąż zakończył budowę swojego systemu stereo, więc już mogę raz w tygodniu kupować dzieciakom po paczce prawdziwych żelków Haribo i nie muszę
MAYBE VINYL BABY vol. 168
– Na Szymanowskiego jesteście za młodzi. Ale jeśli lubicie kreskówki Disneya, to polecam Strawińskiego – jego muzyka wyrasta z ducha Toma i Jerry oraz królika Bugsa
MAYBE VINYL BABY vol. 167
– Popatrz, złociutka, znowu ten najmłodszy od Jacksonów. Biedny chłopak. Łazi po dzielnicy i gada, że ma talent po swoim prawdziwym ojcu. To jakiś Kris Krawczyk, król rokendrola z Greenpointu.
MAYBE VINYL BABY vol. 166
– Roman, otwórz jeszcze jedną butelkę winę. Czuję się tutaj taka nieskompresowana
MAYBE VINYL BABY vol. 165
– Zastanawiam się, kochanie, co jest ze mną nie tak, skoro bardziej niż moją ciążą przejmujesz się trzaskami na swoich płytach…
MAYBE VINYL BABY vol. 164
– Nie masz techniki, repertuaru ani charyzmy. Jesteś idealna, żeby nagrywać audiofilskie płyty z muzyką new age przełamaną kameralnym folkiem
MAYBE VINYL BABY vol. 163
– Robercie, to było wspaniałe! Myślałam, że wiem już wszystko o hulaszczości, ale kiedy zacząłeś opowiadać o typach szlifów we wkładkach gramofonowych, zrozumiałam, ile niezwykłych doznań jeszcze mnie czeka
MAYBE VINYL BABY vol. 162
– Podczas dzisiejszego spotkania naszego kółka audiofilskiego zapoznamy was z jednym utworem, ale za to w 129 wykonaniach. Marzenka i Bożenka będą puszczały wam płyty w strojach kąpielowych
MAYBE VINYL BABY vol. 161
– Przysięgam, że z powodu małej rysy na płycie moje magnum potrafi być bardzo, bardzo złe…
MAYBE VINYL BABY vol. 160
– Zwróćcie uwagę na tę datę – rok 1963. To wtedy Pan Jezus przyjechał na wakacje do Krynicy Morskiej. Plastikowe sztućce, papierowe talerzyki, chrzczone piwo, frytki smażone na starym oleju.