Wspaniały pretekst, żeby na kilka dni polecieć do Japonii
W Mito, liczącej sobie ponad 260 tys. ludności stolicy prefektury Ibaraki, od niedawno działa nowa jazz kisa Cortez. Kisa (kissaten) to japońska specjalność – kafejki, w których serwuje się proste jedzenie oraz muzykę. Z winyli i na systemach, które niejednokrotnie budzą pożądanie najbardziej rafinowanych znawców.
Setup znajdujący się w świeżo otwartej knajpce jest wyjątkowy, gdyż jego sercem są kolumny JBL 4350 pieczołowicie odrestaurowane przez kultową już tokijską firmę Kenrick Sound, specjalizującą się w renowacji i tuningu starego sprzętu amerykańskiej marki. Trochę nas martwi, że właściciele lokalu zdecydowali się wykorzystać elektronikę Marka Levinsona, a nie lampy z dobrych roczników pozyskane z miejscowych upraw, by się jednak przekonać, czy popełnili błąd, czy nie – należy dokonać autopsji. Mito znajduje się na wyspie Honsiu w jej środkowej części, łatwo więc tam trafić.
W podróż można bez obaw zabrać partnera/partnerkę. W stolicy Ibaraki znajduje się słynny ogród Kairaku-en, założony w 1841 roku i uznawany za jeden z trzech wielkich ogrodów Japonii. Osoby wrażliwe inaczej mogą podziwiać tam różne egzotyczne roślinki oraz inne żyjątka. Wprawdzie my osobiście nie wyobrażamy sobie tak dalekiej wyprawy z kimś, kto zdradzałby większą skłonność do zieleni niż dobrego dźwięku, ale dopuszczamy, że ludzie wiążą się ze sobą z innych powodów niż audiofilskie, więc o tych ogrodach wspominamy.
O kulturze jazz kissaten więcej tutaj. Gdyby ktoś z Państwa chciał ją przeszczepić na polski grunt, napraszamy się ze swoimi konsultacjami.
