Niedawno pisaliśmy o japońskich kissaten – coffee shopach, które wabią dobrą muzyką z płyt odtwarzanych na wyrafinowanych systemach stereofonicznych. Okazuje się, że podobne zjawisko występuje również w Wietnamie. Inny jest klimat tych lokali, inna też skala tego trendu, faktem jest jednak, iż w samym Sajgonie są co najmniej trzy knajpy, gdzie audiofil może nie tylko coś przetrącić, strzelić na jedną oraz drugą nóżkę, ale także posłuchać, popatrzeć i ogrzać się w cieple lamp elektronowych. Gdyby ktoś z Państwa chciał zainwestować w takie przedsięwzięcie, proszę się z nami śmiało kontaktować. Pomożemy, doradzimy, wypromujemy, ogłosimy i przyprowadzimy wielu znajomych, którzy aż jęczą z żalu, że w stolicy audiofile nie mają swojej organizacyjnej stołówki!
Kategorie:
NOWOŚCI