Tag "Decca"
NICO MUHLY: NARODZINY GWIAZDY
Młody amerykański kompozytor ma wszelkie predyspozycje, by w świecie muzyki poważnej zająć taką pozycję, jaką w świecie filmowym ma Brad Pitt, Ben Affleck lub Matt Damon Choć ma dopiero 30 lat, swoim dorobkiem mógłby obdzielić kilku rówieśników z branży – kilkadziesiąt utworów, w tym dwie opery, współpraca z Hollywood, która zaowocowała m.in. ścieżką dźwiękową do głośnego filmu pt. „Lektor”, liczne zamówienia od najbardziej renomowanych instytucji muzycznych na świecie, wspólne projekty z Bjork (Medulla, Drawing Restraint 9, Volta), Antony and the Johnsons, Bonnie „Prince” Billy’m, czy Sigur Ros, kilka płyt, z których trzy ostatnie („I Drink The Air Before Me”, „A Good Understanding” i najnowsza „Seeing Is Believing”) zostały opublikowane przez prestiżową wytwórnię Decca.
ALESSANDRO STRIGGIO: MASS IN 40 PARTS
Renesansowa msza z 1566 roku popularniejsza od Eminema i Bon Jovi? A jednak! Liczby nie kłamią – nagranie wytwórni Decca zadebiutowało w Wielkiej Brytanii na 68. miejscu listy bestsellerów płytowych,
ERIC WHITACRE
Mógłby nazywać się Rubik. Piotr Rubik Koszmarna fryzura, szmirowata muzyka, kosmiczna popularność. Ten słodziak sprawi, że wkrótce będziemy tęsknić za klaskaniem Rubika… Dodatkowe nieszczęście polega na tym, iż jego najnowsza
DECCA RADIO I INNE DARMOWE PRZYJEMNOŚCI
Siedzisz właśnie w biurze i masz żal do losu, że nic pięknego dzisiaj już cię nie spotka? Niespodzianka! Masz przy sobie słuchawki i komputer z dostępem do internetu? Wejdź na
POLSKI SEZON
11 lutego ukaże się nakładem Deutsche Grammophon nowa płyta Krystiana Zimermana z utworami Grażyny Bacewicz. A jesienią czeka nas solowy debiut Aleksandry Kurzak w barwach Decca Classics Na nagrania z katowickiej Akademii Muzycznej miłośnicy talentu polskiego pianisty i polskiej kompozytorki czekali dokładnie dwa lata, rejestracja odbyła się bowiem w dniach 14-16 lutego 2009 roku. Pierwotnie album miał się ukazać w Polsce już w cztery miesiące po sesji, na przełomie maja i czerwca, jednak coś poszło nie tak i płyta ujrzy światło dzienne dopiero za kilkanaście dni. Płyta zostanie wydana w wersji regularnej (cena ok. 60 zł) oraz z polską ceną (ok. 35 zł). Choć zawiera muzykę odległą od przeciętnych upodobań (sonata fortepianowa nr 2 oraz kwintety fortepianowe nr 1 i 2), przypuszczamy, że ze względu na szczególny status Zimermana w kraju bardzo szybko znajdzie się na szczycie list przebojów. I daj Bóg!
