DEVIALET ORIGINAL D’ATELIER

DEVIALET ORIGINAL D’ATELIER
Superwyścigowe monobloki z Francji. Wygląd zwiewny, ale moc straszna. Straszna też cena

Paryżanie pod przewodem Pierre-Emmanuela Calmela wyrychtowali specjalne wydanie swojej monoblokowej amplifajerki, która od kilku lat zaprzecza mitowi, że dobry wzmacniacz musi być lampowy i koniecznie japoński. Francuskie urządzenie działa w oryginalnej technologii ADH (Analog Digital Hybrid) łączącej zalety wzmacniaczy klasy A i D, co to sprawia, że zbliża się ono do poziomu zarezerwowanego do tej pory dla ezoterycznych pieców z okolic góry Fudżi, gdzie audiofilscy mnisi cierpliwie doskonalą tradycyjne analogowe rozwiązania.

Original d’Atelier to składająca się ze 100 egzemplarzy seria, w której poprawiono m.in. system zasilania, chłodzenia i filtrowania zakłóceń. Parametry zostały doprowadzone do poziomu, przy którym nawet inżynierowie zaczynają wierzyć w boga – współczynnik THD+N wynosi 0,00025%, stosunek sygnału do szumu – 133 dB, zaś moc silnika została podrasowana do… 900 W na kanał. To chyba światowy rekord!

Francuzi zadbali przy tym, aby ich amplifajerka nie musiała się wstydzić w towarzystwie wysztafirowanym w salonach Chanel, YSL czy Vuitton. Zaawansowane cyfrowe układy zostały więc zaprezentowane w wysokomodowej obudowie z monolitycznego aluminium w złoto-miedzianej polerce nadanej również pilotowi. Sprzęt jest dostarczany w pięknej drewnianej skrzyneczce, która kojarzy nam się z whisky Yamazaki. Nie wiemy – dlaczego. Może chodzi o to, że z whisky Yamazaki wszystko nam się kojarzy.

Cena? Dzisiaj wynosi 140 760 złotych.

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj