DLACZEGO AUDIOFILE KOCHAJĄ JAPONIĘ

DLACZEGO AUDIOFILE KOCHAJĄ JAPONIĘ
Wiele razy zastanawialiśmy się, dlaczego audiofile kochają japońskie marki, produkty, płyty, mastery, edycje i magazyny.

Chyba dlatego, że Japończycy traktują miłośników dobrych brzmień i jeszcze lepszej muzyki poważnie.

Serio. Bez żartów, ironii, sarkazmu, z pełnym szacunkiem dla słabości odbiorców, ale też całym respektem dla entuzjastów, naukowców, inżynierów, sprzedawców czy dziennikarzy, którzy są zaangażowani w ruch audiofilski.

Przykład? Ot, pojawia się nowy numer Stereo Sound. Jesienne wydanie. Stron 540. W prezencie sampler SACD z nagraniami Berliner Philharmoniker.

To edycja na… 50-lecie. W dodatku numer 200! Czy coś szczególnego? Niespecjalnie. Złota czcionka. Foldout ze wszystkimi okładkami od 1966 roku.

Co poza tym w tym wydaniu?

Tę samą płytę recenzuje trzech dziennikarzy, testowane komponenty są pokazywane na zdjęciach z własnych sesji fotograficznych, zaś dysk SACD będący upominkiem jest zapakowany jak najdroższe wydanie LP.

Trudno nie ulec wrażeniu, że dobra zabawa zaczyna się tam, gdzie kończy się szczyt wyrafinowania. Czego wszystkim szczerze życzymy!

Ach, czy wspomnieliśmy, że sampler Stereo Sound jest wytłoczony na złotym nośniku? Owszem, tak…

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj