DUCATI DIAVEL

DUCATI DIAVEL


Potrafimy wzruszyć się przy Bachu, rozkleić przy Mozarcie, spłakać przy Chopinie…

…ale prawdziwy wstrząs przeżyliśmy na widok bolońskiego diabła. Czy to znaczy, że z melomanów i audiofilów zmienimy się w motocyklistów? Wątpliwe. Od szybkich motorów wolimy bowiem jeszcze szybsze wzmacniacze. Musimy jednak przyznać, że nowy Ducati robi na nas równie piorunujące wrażenie, jak koncerty signore Pietro Antonio Locatelli.

Szatana można mieć za 17 tys. dolarów.



Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj