EABS: REPETITIONS (LETTERS TO KRZYSZTOF KOMEDA)

EABS: REPETITIONS (LETTERS TO KRZYSZTOF KOMEDA)

Rating

5 out of 5
Wartość artystyczna
4 out of 5
Brzmienie

Total

4.5
4.5 out of 5
Wrocławski septet EABS dekonstruuje Komedę, dokładając do jego kompozycji oryginalną mieszankę elektroniki, hip-hopu, jungle, funku i gospelu. Debiutancka płyta tej formacji reprezentuje światowy poziom i ma wielki potencjał, żeby stać się bestsellerem.

W ostatnich latach jazz wraca do łask mainstreamowej publiki, czego dowodem jest popularność takich artystów, jak Kamasi Washington czy kolektywu The West Coast Get Down oraz zespołu BadBadNotGood. Również w Europie można mówić o nowej fali czy wręcz renesansie jazzu. Coraz większym uznaniem cieszy się duet duet Yussef Kamaal, Shabaka Hutchings, Ruby Rushton i Moses Boyd. To artyści, którzy klasykę sprzed kilkudziesięciu lat wykonują w nowoczesnych aranżacjach, dzięki czemu tchnie ona nowymi emocjami. Wrocławski septet EABS wpisuje się w ten nurt, kontynuując jednocześnie tradycję polskiej szkoły jazzu. Wymyka się jednak wszelkim schematom, prezentując niepowtarzalne podejście do muzycznych standardów. Czy to jeszcze jazz?

Debiutancki krążek EABS „Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda)” w całości poświęcony jest twórczości legendy polskiego jazzu Krzysztofowi Komedzie. Twórczość tego wybitnego kompozytora do dzisiaj inspiruje młodych twórców, czego najlepszym przykładem jest i ten album. „Repetitions” to analiza twórczości artysty z lat 1962-1967. Punktem wyjścia są mniej znane kompozycje muzyka pisane i aranżowane na potrzeby etiud baletowych, filmów fabularnych i krótkometrażowych, dokumentów, animacji oraz jako ilustracja wierszy polskich poetów recytowanych po niemiecku.

Starannie dobrane kompozycje, cytaty z filmów, z których pochodzi muzyka, a także teksty Marka Pędziwiatra składają się na album konceptowy, w którym można doszukać się komentarza na temat współczesnych problemów świata pozbawionego mądrego przywództwa, wypełnionego agresją, wypierającego dobre uczucia i dążącego do konfliktu. Jest w tym wizja końca świata, która zdaje się być stałym elementem takich artystów jak Komeda, którzy swoją ponadczasowa muzykę tworzyli mając w pamięci czas Apokalipsy. O tym m.in. jest „Piosenka o końcu świata” Czesława Miłosza, do którego Krzysztof Komeda napisał utwór „Waltzing Beyond”.

Płyta powstała na zasadzie „rekonstrukcji z dekonstrukcji”, która jest typowa dla hip-hopu i zakłada stosowanie sampli tudzież loopów. Dzięki tym technikom jazz EABS brzmi świeżo i nowocześnie. Na „Repetitions” nie ma utworów odegranych nuta w nutę. EABS w kompozycje Komedy wplótł autorską mieszankę hip-hopu, jungle, funku, gospelu czy szeroko pojętej elektroniki. Nierzadko partie pianisty zastąpione są sekcją dętą, co dodatkowo porywa ludzi na koncertach granych przez EABS. To krążek, na którym słychać ducha jazzu lat 60., a zarazem futurystyczne wariacje na temat gatunku, które prezentuje m.in. Flying Lotus. Jedynym gościem na krążku jest legenda jazzu Michał Urbaniak, który dograł skrzypce w utworze “Free Witch and No Bra Queen/Sult”.

Album w formie cyfrowej ukazał się na platformach Youtube, Spotify, Bandcamp, Tidal, Soundcloud, Deezer oraz iTunes. Wersja winylowa oraz CD jest do nabycia w preorderze w sklepach Asfalt Shop, Rockers oraz Sideone, a także na platformie Bandcamp. Zespół wyruszy również w obszerną trasę koncertową, której początek wyznaczył premierowy występ podczas tegorocznej edycji ENEA Spring Break Festival. EABS zagra również kilka koncertów u boku Michała Urbaniaka z okazji 60-lecia polskiego jazzu w największych miastach Polski.

Skomentuj