KLUB MILIONERÓW

KLUB MILIONERÓW
Masz za nic nauki papieża Franciszka i jesteś gotowy wydać bezpardonowo milion złotych na kolumny głośnikowe albo wzmacniacz lampowy? W takim razie zapoznaj się z listą sprzętu, którego cena oscyluje wokół dużej bańki

W medialnych przedstawieniach audiofil to lekko zniszczony życiem gbur we flanelowej koszuli, przyciasnych dżinsach, tyrolskim kapelusiku i z krzaczastą brodą pokrytą grubą warstwą szarego pyłu. Na pierwszy rzut oka może przypominać hipstera, jednak niech was nie zmylą pozory tego stylu. Bo to nie on goni modę, tylko moda goni jego! A właściwie zatacza wokół niego kręgi. Dlatego raz na jakiś czas audiofil zupełnie nieświadomie wpisuje się w jakiś trend. Dzisiaj wygląda więc jak hipster, bo dokładnie tak wyglądał 20-30 lat temu, kiedy nikt jeszcze nie myślał, że na świecie pojawią się ludzie tego gatunku. Ale jutro może już być beatnikiem. Nie wiadomo, co świta w głowach żurnalowych szafiarek.

Przykro nam, lecz ta bidująca grupa złotouchych nie jest odbiorcą naszego zestawienia pokazującego sprzęt co najmniej za 1 mln złotych. Kiedyś na pewno przygotujemy dla nich adresy audiofilskich szrotów, lombardów hi-fi, elektrolumpeksów i jaczejek z winylami po 3 złote, gdzie można za symboliczną pięćsetkę zbudować sensowny system oparty na potężnie brzmiących altusach oraz uzupełnić płytotekę o rzadkie pozycje z katalogu Polskich Nagrań, ale teraz kłaniamy się nisko bogaczom, którzy nigdy nie zaznali kłopotów z płynnością finansową, zawsze mają przy sobie 100 tysięcy na drobne wydatki i głodują tylko wtedy, kiedy samoloty z Japonii ze świeżymi makrelami z Aomori na sushi mają opóźnienie.

To ulubieni klienci wszystkich dilerów audio, którzy już dawno dokonali inteligentnego odkrycia, że warto uśmiechać się do ludzi w polo Ralpha Laurena z kołnierzykami na sztorc wysiadających z kabrioletów Maserati, bo jak oni nie kupią wieży McIntosha i kolumn Wilson Audio, to kto? Dziadostwo gdaczące po nocach na różnych forach moderowanych przez dystrybutorów podszywających się pod dziennikarzy? Prekariusze szukający na Allegro dobrych kolumn do klasyki za 300 złotych? Lumpendijowcy pokazujący sobie nawzajem na prywatnych audiofilskich orgietkach własnoręcznie ukręcone przewody niczym pryszczate podrostki porównujące długość swoich pytongów po wyłączeniu światła w bursie?

W audiofilskim świecie nie ma miejsca na kompromisy, franciszkanizm i optymalizację budżetową. Tu liczy się rozmach, szeroki gest, grube portfele i zasilanie elektroenergetyczne z własnych farm wiatrowych. Ile osób może sobie pozwolić na taką swobodę? Sporo. Według raportu Global Wealth Report 2015 w Polsce jest 43 tys. osób, które zgromadziły majątek wart co najmniej 1 mln dolarów. Dwa lata temu – według danych z Izb Skarbowych – 16 tys. Polaków zgłosiło dochód powyżej 1 mln złotych. Z raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce 2013/14” wynika z kolei, że mamy już 47 tys. rodaków dysponującymi płynnymi aktywami w wysokości 1 mln dolarów. Teoretycznie to ci, którzy w każdej chwili mogą wpaść do salonu hi-fi i kupić sobie dowolną rzecz. Panowie subiekci powinni więc zetrzeć ze swoich twarzy ślady kaca i przygotować się na wizyty krezusów. My natomiast cieszymy się, że nasze zestawienie nie trafia w próżnię!

Gryphon Kodo
Gryphon Kodo
Przy obecnej chwiejności rynków cena Kodo raz jest powyżej, raz poniżej 1 mln złotych. Cena fabryczna wynosi 220 tys. euro. To czteropak z dwiema wieżami basowymi objęty 10-letnią gwarancją. Oczywiście, ta gwarancja to tani chwyt, jak też zapewnienie, że przez dwa lata właściciel będzie dostawał co trzy miesiące darmowe płyty najwyższej jakości. To niemożliwie. Johnny Cash już nie gra, Prince nie wróci do swojego studia, Nikolaus Harnoncourt przyjął batutę od św. Piotra… A jednak może się zdarzyć, że Gryphon przyśle nowy album Piotra Anderszewskiego. Na taką ewentualność warto mieć Kodo przy łóżku.

Wavac SH 833
wavac sh833
Para – 350 tys. dolarów. W zamian co? 150 watów w czystej klasie A z bezpośrednio żarzonych triod 833. Monobloki są skręcane w Japonii, która jest dla światowych audioholików tym, czym twórczość Konstantinosa Kawafisa dla poetów.

Marten Design Coltrane Supreme 2
marten design coltrane supreme 2
Włókno szklane, laminat węglowy, ceramika, diamenty, wewnętrzne okablowanie Jorma Design Statement… Szwedzi pokazują się w swoim nowym flagowcu z jak najlepszej strony. Pole siłowe generuje w nim 16 przetworników, z którymi można by zaryzykować ponowne zdobycie Częstochowy. Waga kolubryny – 230 kg, skuteczność – 91 dB. Cena – 360 tys. euro.

Wilson Audio Alexandria XLF
xlf
Ludzie, którzy dochodzą do milionów kierują się swoistą arytmetyką, ale czy na pewno polski dystrybutor ma ich za ludzi inteligentnych, skoro jedną kolumnę chce sprzedać za 558 080 złotych, a parę za 1 075 200 zł? Może to jakiś cudowny chwyt marketingowy, dzięki któremu nagle zaczną się lepiej sprzedawać się Bentleya. Bo skoro cała maszyna jest tańsza niż dwie połówki…

Acoustical Systems The Apolyt
The Apolyt
Wszyscy piszą o tym gramofonie za 260 tys. euro (dużo ponad 1 mln złotych), ale nikt jeszcze nie podzielił się swoimi wrażeniami z odsłuchów. Dlaczego? Bo… Cóż można powiedzieć o brzmieniu szlifierki do winyli, która przypomina polskiego żniwiarza z Podlasia poruszającego się w piramidzie Cheopsa? Że dobrze kosi? Dobrze kosi najniższy model firmy Rega.

AVDesignhaus Derenville
dereneville
Gramofon wyposażony jest w dwa mikroprocesory, cyfrową wagę do mierzenia siły nacisku głowicy, skaner do rozpoznawania końca płyty oraz kamerę o wysokiej rozdzielczości do obserwowania pracy wkładki. Do zdalnego sterowania i wyboru ścieżek służy pilot z ekranem dotykowym. Aparatura ma terminale XLR oraz wyjścia S-Video/BNC. Gramofon posiada również łącze internetowe do aktualizacji oprogramowania oraz diagnostyki. Cena urządzenia – 650 tys. dolarów.

Rike Audio Edzard
rike audio edzard
Firma Rike Audio, mieszcząca się w północnobawarskim Fürth, produkująca m.in. wysokiej klasy kondensatory, postanowiła pokazać, że ekstremalny hi-end nie musi być domeną Amerykanów i Japończyków. Niemcy wykonali to zadanie w sposób imponujący – wyprodukowali 50-watowe (przy 8 omach) lampowe monobloki w układzie single-ended i reprezentujące klasę A. Konstrukcja posiada firmowe kondensatory, których rozwój trwał pięć lat, srebrne transformatory i oryginalny system automatycznej regulacji prądu spoczynkowego. Zastosowane lampy to: Kron 1610, Kron 300B i C3M Siemensa lub Telefunkena. Każdy wzmacniacz posiada odrębny blok zasilania. W sumie komplet składający się z pary monobloków oraz pary zasilaczy waży ok. 200 kg. Każdy zestaw jest niepowtarzalny i wykańczany wedle życzenia klienta. Cena? 380 tys. euro.

Magico Ultimate
magico ultimate
Magico to nasza ulubiona obecnie marka głośnikowa. Kolumny tej firmy mają nieprawdopodobną właściwość snucia narracji poza fizyką zrozumiałą dla większości blogerów i forumowiczów. Muzyka nabiera płynności, płynność staje się eteryczna, eter wnika w atomy, atomy zaczynają tańczyć… Różnica między Magico a B&W polega w tej chwili na tym, na czym polega różnica między Romainem Rollandem a Rafałem Ziemkiewiczem, Sutherland a Kurzak oraz Johnem Le Carre a Cezarym Harasimowiczem. Para demonstracyjnych Magico Ultimate to 650 tys. dolarów, ale to taki żarcik, który dobrze świadczy o właścicielach Magico.

Goldmund Apologue Reference
goldmund apologue reference
Żaden uczciwy audiofil nigdy nie nazwie szwajcarskiej firmy Goldmund firmą audiofilską. Oczywiście, dla firmy Goldmund nie ma to najmniejszego znaczenia, gdyż swoje powodzenie buduje nie poprzez niszową prasę dla audiofilskich nędzników, tylko gazety dla maklerów. Czy kolumny Apologue Reference za pół miliona dolarów mogą spełnić ich oczekiwania? Ależ… Jeżeli ktoś w Forbesie albo Wall Street Journal napisze, że Altusy to szczyt, śmiało można powiesić poprzeczkę na tej wysokości. A potem się powiesić…

Hansen Audio Grand Master 2
Hansen Audio Grand Master 2
Okrągły milion złotych za najbrzydsze kolumny świata? Cóż, Maria Callas też nie urodziła sie po to, żeby być modelką…

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj