LECTOR DIGITUBE DSD

LECTOR DIGITUBE DSD
Hybrydowy przetwornik 32/384 DSD zapowiadający nową audiofilską modę

Gdybyśmy mieli robić zakłady, jakie urządzenia będą najmodniejsze w najbliższym audiofilskim sezonie, zdecydowanie postawilibyśmy na procesory D/A z lampami w układach. Nikt już chyba nie wątpi poważnie, że cyfrowe mastery to istotna poprawa jakości brzmienia, żaden normalny człowiek nie zaprzeczy też magii szklanych baniek, a jeśli połączymy jedno z drugim wyjdzie nam idealny produkt dla poszukiwaczy absolutu. Aby dodać do tego racjonalnego w gruncie rzeczy równania trochę ezoteryki, bez której nie ma prawdziwej zabawy, wprowadźmy jeszcze niszowy format DSD i będziemy mieli kompletny obraz tendencji na nadchodzący rok. 
Pokazany tutaj konwerter włoskiej firmy Lector Audio jest wyraźnym symptomem rozwoju tej niszy (szczegóły konwertera tutaj), ale nie jedynym, bo z drugiej strony jest Cookie Marenco oraz jej wytwórnia Blue Coast, silnie promująca DSD i wydająca kolejne albumy oznaczone tym skrótem. Jednym z najbardziej spektakularnych wydarzeń w tej dziedzinie było wydanie pod koniec 2012 roku I symfonii Mahlera w wykonaniu San Francisco Symphony pod dyrekcją Michaela Tilsona Thomasa w standardzie DSD właśnie (do pobrania tutaj). Wspólne przedsięwzięcie Cookie oraz słynnej orkiestry pokazuje, że audiofilskie projekty wcale nie muszą być skazane na wegetację na poboczach i mogą liczyć na wsparcie poważnych sojuszników.
Jednym zdaniem – w audiofilskim światku ciągle widać wielką moc. Której to mocy w nadchodzącym 2013 roku życzy Państwu redakcja AUDIO LIFESTYLE.   

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj