LUTY DUX

LUTY DUX
Kąski, finezje i błyskotki... Wytwórnia fonograficzna DUX, która na skutek jakiegoś grubego nieporozumienia do tej pory nie trafiła na listę narodowych dóbr kultury, znowu nie zawodzi, publikując premierowe nagrania muzyczne o wielkiej jakości sprawiającej wiele... radości. Dziękujemy, gratulujemy, wypatrujemy z niecierpliwością kolejnych nowości!


W KRĘGU ANDRZEJA NIKODEMOWICZA

Zmarły w 2017 roku, lwowsko-lubelski kompo- zytor Andrzej Nikodemowicz, od 1980 roku – po emigracji z rodzinnego Lwowa – stał się jedną z centralnych postaci życia muzycznego Lublina, jako wykładowca tutejszych uczelni oraz kompozytor i animator życia muzycz- nego. W roku 1989 został prezesem nowo założonego Lubelskiego Oddziału Związku Kompozytorów Polskich, który m.in. zainicjo- wał i współorganizował wieloletni cykl koncertów poświęconych twórczości kompozy- torów lubelskich – AKORD. W ramach cyklu odbyło się wiele prawykonań utworów symfonicznych, kameralnych, solowych, chóralnych i elektronicznych. Pomysł nagrania niniejszej płyty zrodził się podczas recitalu fortepiano- wego Michała Drewnowskiego, poświęconego jubileuszowi profesora Nikodemowi- cza, w ramach cyklu AKORD XV. Materiał zawarty na płycie jest rozszerzoną wersją wykonanych wówczas kompozycji, związanych z osobą Andrzeja Nikodemowicza.

Michał Drewnowski, fortepian


HENRY PURCELL (1659–1695), SUITES FOR HARPSICHORD

Twórczość wirginalistów angielskich (wirginał to mniejsza odmiana klawesynu) z przełomu XVI i XVII stulecia była inspiracją francuskiego stylu klawesynowego, który po kilkudziesięciu latach, już jako muzyka francuska, powrócił na Wyspy. W takiej dojrzałej formie został zaadoptowany przez najwybitniejszego kompozy- tora urodzonego w Anglii. Henry Purcell, świadom źródeł tej muzyki, wzbogacił ją kolejnymi nawiązaniami do rodzimych tradycji muzycznych i własną oryginalną techniką kompozytorską. Nadzwyczaj staranne interpretacje ośmiu suit klawe- synowych Purcella, dokonane przez Ewę Rzetecką-Niewiadomską, przekonująco potwierdzają kunszt i estetyczną wartość tych, pełnych uroku i stylistycznych smaczków, kompozycji, które jednak z powodów pozamuzycznych, znalazły się na marginesie głównego nurtu dziejów muzyki.

Ewa Rzetecka-Niewiadomska, klawesyn


SZYMANOWSKI, CHOPIN

Ballady Chopina nie stanowią zamkniętego cyklu, powstawały w różnym czasie i okolicznościach, nie znaleziono także zaleceń kompozytora, by wykonywać je razem.A jednak wysłuchanie ich po kolei to ogromne przeżycie – historia o życiu twórcy, opowiedziana jego najintymniejszym muzycznym językiem, odbijająca całe bogactwo i doświadczenie krótkiego, lecz niezwykle owocnego życia. Żadna kompozycja Chopina nie przewyższa jego ballad ani mistrzostwem formy, ani pięknością poezji. Uznawany za najwybitniejszego po Chopinie polskiego kompozytora, Karol Szymanowski, Metopami i niewiele późniejszymi Maskami, otwierał nowy okres swej twórczości, nieodwołalnie odchodząc od stylistyki neoromantycznej ku własnemu niepowtarzalnemu językowi muzycznemu, zanurzonemu, zarówno w uniwersalnych europejskich korzeniach kulturowych, jak i w polskich idiomach muzycznych. Na dwupłytowy album Justyny Gabzdyl, rezydującej w Kanadzie polskiej pianistki, składa się bardzo subiektywny ale i niezwykle trafny, syntetyczny wybór z tego, co w polskiej muzyce fortepianowej najciekawsze i może najbardziej charakterystyczne.

Justyna Gabzdyl, piano


HENRYK MIKOŁAJ GÓRECKI (1933–2010), III SYMFONIA SYMFONIA PIEŚNI ŻAŁOSNYCH NA SOPRAN SOLO I ORKIESTRĘ OP.36 (1976)

III Symfonia nazwana Symfonią pieśni żałosnych na sopran solo i orkiestrę op. 36 Henryka Mikołaja Góreckiego (1976) w różnych kontekstach wymieniana jest często jako jedno z najoryginalniejszych arcydzieł (nie tylko polskiej) muzyki XX w. Przedstawiamy nagranie live tego niezwykłego dzieła zrealizowane w sali koncertowej Filharmonii Poznańskiej 4. lutego 1995 r. To fenomenalna kreacja artystyczna, będącego wówczas u progu swej światowej kariery dyrygenta, Andrzeja Boreyko oraz Ewy Iżykowskiej – jednej z najbardziej interesujących i wszechstronnych polskich śpiewaczek.

Ewa Iżykowska. sopran, Andrzej Boreyko, dyrygent, Orkiestra Filharmonii Poznańskiej


FELIKS NOWOWIEJSKI (1877–1946), DZIEŁA SYMFONICZNE

Duża część twórczości Feliksa Nowowiejskiego, zwłaszcza większe dzieła, pozostała w rękopisach i wkrótce po śmierci kompozytora (1946) uległa zapomnieniu, jakby zakodowaniu w niepamięci. Ten stan rzeczy utrzymywał się aż do ostatnich lat, kiedy to część polskiego środowiska muzycznego zaczęła dostrzegać dotkliwe luki w wiedzy o twórczości naszych kompozytorów. Również zespół Filharmonii Opolskiej pod dyrekcją Przemysława Neu- manna ma swój bardzo poważny udział w odkodowaniu muzyki Feliksa Nowowiejskiego. Świadectwem tego jest niniejsza płyta, która gromadzi utwory symfoniczne twórcy Roty, wykonywane dotąd rzadko i prawie nieobecne w fonografii. Są to nadzwyczaj ciekawe, wybrane dzieła symfoniczne, skomponowane z niebywałym rozmachem, pełne inwencji melodycznej, patetycznych kulminacji i głębokiej romantycznej estetyki.

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera, Przemysław Neumann, dyrygent

PIOTR PRZEDBORA, GUITAR EVOL.2UTION

Gra na gitarze jest dla Piotra Przedbory życiową pasją; z powodzeniem wyko- nuje repertuar muzyczny od klasycyzmu po współczesność. Jest laureatem ponad 20 konkursów rangi międzynarodowej i ogólnopolskiej, w tym 19 pierwszych miejsc i 3 Grand Prix. Druga płyta tego młodego artysty to recital złożony w głównej mierze, z naj- wybitniejszych transkrypcji lub opracowań gitarowych, utworów z klasycznego repertuaru. Specjalne miejsce zajmuje tu, niejako podwójna (via bachowski klawesyn), transkrypcja koncertu skrzypcowego Vivaldiego, a także, kończące nagranie, opracowanie Sewilli z Suity hiszpańskiej Albéniza, będące oczywistym nawiązaniem do źródeł muzyki tego kompozytora.

Piotr Przedbora, gitara


CHOPIN PIANO WORKS KRZYSZTOF KSIĄŻEK

Recital chopinowski Krzysztofa Książka, jednego z najciekawszych uczestników XVII Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina w Warszawie, laureata dwu pozaregulaminowych nagród, półfinalisty, ulubieńca publiczności, zachwycającego barwą dźwięku, kantyleną i mistrzowskim stopniowaniem chopinowskich emocji… Muzyka jest logiczna, ale bez uczuć nie ma muzyki. Myślę, że większość twórców nie uważa swoich dzieł za skończone i że jak postawili dwie kreski w ostatnim takcie utworu, to wcale go to nie kończy, tylko dopiero zaczyna. Nagrany w doskonałej akustyce Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach recital jest prezentacją niepospolitych możliwości młodego pianisty.

Krzysztof Książek, piano

Kategorie: MUZYKA, NOWOŚCI

Skomentuj