MAJOWY PRO-JECT

MAJOWY PRO-JECT
Zimno się robi, kiedy z Austrii nadchodzą wiadomości o popularności skrajnej prawicy, na szczęście jest Pro-ject, który potrafi ocieplić wizerunek swojego kraju. Co nowego w tej zacnej firmie?

Austriacko-czeski biznes po 25 latach wspaniałego rozwoju nie traci wigoru. Przeciwnie! Mamy nawet podejrzenie, że Heinz Lichtenegger, twórca marki, codziennie stymuluje swoich pracowników sztabkami platyny, bo tylko tak daje się wytłumaczyć ponadprzeciętną aktywność, która w branży audio jest czymś bardzo rzadko spotykanym. Owszem, obserwujemy ją czasami, ale dotyczy raczej kombinacji cenowych. Zamiast nowych produktów, są nowe ceny – zazwyczaj podpadające pod kodeks karny. Dzięki bogu – Pro-ject nie uległ temu szaleństwu. Twardo trzyma się zasady korzystnego stosunku ceny do jakości oraz konsekwentnego rozwoju oferty. Pewnie dlatego jest marką nie tylko szanowaną, ale także lubianą. Aby zrozumieć jak to działa, wystarczy spojrzeć na nowości, wśród których jest m.in. gramofon The Classic oraz stojący VTE (w wersji dla leworęcznych, praworęcznych oraz blututowych!) Za sam wygląd Heinz mógłby żądać co najmniej po 3 tysiące euro za model, tymczasem zjawiskowo piękny The Classic to tylko 999 euro (z wkładką Ortofon Silver 2M), a wertykal w najprostszej wersji (też z wkładką) kosztuje zaledwie 299 euro. Dzięki temu ciągle mamy powody sądzić, że chciwość nie jest immanentną cechą przemysłu audiofilskiego. Więcej o imponującym pakiecie nowości Pro-jecta w firmowym biuletynie poniżej.

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj