MIHKEL POLL: ENESCU, BARTOK, TÜÜR, KORVITS

MIHKEL POLL: ENESCU, BARTOK, TÜÜR, KORVITS

Rating

5 out of 5
Wartość artystyczna
5 out of 5
Dźwięk

Total

5
5 out of 5
Recital, który może usatysfakcjonować najbardziej wytrawnych znawców

Niezwykle frapujący album zawierający bardzo rzadko wykonywany i nagrywany repertuar. 30-letni estoński pianista Mihkel Poll wybrał na swoją drugą płytę sonatę op. 24. no.1 George Enescu, suitę „Pod gołym niebem” Beli Bartoka, sonatę i cztery utwory fortepianowe o charakterze pedagogicznym Erkki-Svena Tüüra oraz „Hymn do niewidzialnej harfy powietrznej” Tõnu Kõrvitsa. Wydawać by się mogło, że to zupełnie przypadkowy zestaw utworów, jest on jednak starannie przemyślany. Kristel Pappel, estońska muzykolog, która napisała świetny tekst do książeczki dołączonej do płyty, zauważa, że wspólną cechą tych kompozycji jest „znacząca rola rytmiki, zróżnicowanie motywiki melodycznej i umiejętne łączenie barwy i brzmienia”.

WP_000825 (2)

Taka koncepcja programowa płyty pozwala zupełnie naturalnie przejść od silnej ekspresyjności Enescu przez żywiołową ludyczność Bartoka po hipnotyzujący, niemal ezoteryczny minimalizm dwóch estońskich twórców. Poll z dużą kulturą, wielką uważnością i z pełnym zrozumieniem dla specyfiki języków wytycza szlak od bałkańskiej obfitości do północnej skromności, od południowej wylewności do cichej precyzji, od szczerej gościnności do wewnętrznego skupienia. Być może ta etnograficzna konfrontacja, wytwarzająca jednak dla wszystkich wspólną perspektywę, jest najbardziej fascynującym aspektem tej płyty. Płyty, która kilka dni temu zdobyła Eesti Muusikaauhinnad 2016 w kategorii Aasta Klassikaalbum, czyli Estonian Music Awards 2016 w kategorii najlepsza płyta z muzyką poważną. Gratulacje dla polskiej wytwórni DUX, która wydała ten album, Mihkela Polla oraz realizatorów dźwięku. A także dla autorki bookletu – bardzo rzeczowego i odkrywczego.

Skomentuj