PAPIEROSY, SWING I CZERŃ

PAPIEROSY, SWING I CZERŃ




(foto: life.com)

Gjon Mili (1904-1984) przez kilka dziesięcioleci był fotografikiem tygodnika „Life”. Miał szczęście żyć w ciekawych czasach. Miał szczęście spotykać geniuszy. Miał geniusz, który pozwolił mu pokazywać wielkość artystów w wymiarze prostego spełnienia. Eksperymentował, tworzył kod, szkicował rozwój fotografii. Jego wyobraźnia sprzyjała fantazji tych, których fotografował. Emocje wyrażał tak skromnie, jak tylko skromnie może je wyrazić albański emigrant. Proszę obejrzeć ten wspaniały film. Proszę skupić się przez chwilę na jego zdjęciach

Kochał jazz. Kochał balet. Kochał ludzi. Kochał ich tam, gdzie byli najlepsi. Był najlepszy tam, gdzie oni byli kochani.

I zawsze miał przeczucie myśli i cień refleksji. Przeczucie i cień, nigdy wyrażenie.

Kategorie: NOWOŚCI

Skomentuj