PLAYBACK ROOM

PLAYBACK ROOM
Czy hajendowa instalacja odsłuchowa jest dziełem sztuki, które można wystawić w galerii? Okazuje się, że i owszem

Niemiecki fotografik Wolfgang Tillmans już dawno zauważył, że niektóre nagrania muzyczne zasługują na to, żeby porównywać je z najlepszymi rzeźbami czy obrazami. „To niekiedy perfekcyjne dzieła sztuki, potrzebne są jednak odpowiednie warunki, aby można było je w pełni ocenić. Praktycznie nigdzie nie ma możliwości, żeby posłuchać nagrań w ich pierwotnej studyjnej formie” – mówi Tillmans i zaprasza do prestiżowej galerii sztuki Lenbachhaus w Monachium, gdzie od 16 lutego do 26 kwietnia eksponowana jest jego instalacja „Playback Room”.

tillmans

Wolfgang Tillmans Untitled, 2011

„Można słuchać muzyki na ajfonach, jednak prawdziwą wartość odkrywa się w przestrzeniach, które są jej dedykowane i podczas słuchania z wykorzystaniem systemów prezentujących oryginalną jakość” – dodaje laureat Turner Prize z 2000 r. „Playback Room” to kosztujący 75 tys. euro zaawansowany zestaw odsłuchowy, na którym odwiedzający Georg-Knorr-Saal w monachijskim muzeum mogą zapoznać się z jedną z dwóch playlist przygotowanych przez Tillmansa.

Pierwsza 50-minutowa playlista („To Know When To Stop”), która będzie prezentowana do 18 marca, składa się z utworów, które artystę fascynują, inspirują, pobudzają lub po prostu wprowadzają w dobry nastrój. To utwory m.in. Pink Floyd, Eno, Soft Cell, New Order, Missy Elliott, Justina Timberlake czy Franka Oceana. Wszystkie są prezentowane w studyjnym standardzie.

CbQJ6RnWAAAQhEJ

Druga playlista jest zatytułowana „Colourbox – Music of the group (1982 – 1987)” i poświęcona jest m.in. takim formacjom, jak – oczywiście – Colourbox, ale też Dead Can Dance, Cocteau Twins i This Mortal Coil, które zbudowały legendę wytwórni 4AD, wybijającej się stylistyką oraz eksperymentalnymi brzmieniami.

18 marca odbędzie się panel dyskusyjny na temat prezentowanej muzyki, a 26 lutego, 18 marca i 8 kwietnia goście będą mogli słuchać własnych nagrań.

The-playback-room-at-Wolf-009 (1)

„Playback Room” to już drugi event tego rodzaju przygotowany przez Tillmansa. Pierwszy odbył się w 2014 r. w berlińskiej galerii Between Bridges i tak jak obecny był poświęcony kulturze oryginalnych nagrań. Centrum systemu odsłuchowego stanowiły Nautilusy B&W, przez które płynęła muzyka formacji Colourbox.

Najnowszą instalację tworzą kolumny Gauder Akustik Berlina RC 7 Mk. II, kombajn Astell & Kern AK 500 oraz wzmacniacz lampowy Westend Audio Systems. Tillmans nie jest winylowym fetyszystą.

Kategorie: MUZYKA, NOWOŚCI

Skomentuj