SOKOLOV: SCHUBERT & BEETHOVEN

SOKOLOV: SCHUBERT & BEETHOVEN
Jeszcze nie przebrzmiały zachwyty nad ostatnim albumem rosyjskiego pianista Grigorija Sokołowa, a już szykuje się powód do następnych

Wydany przez Deutsche Grammophon na początku tego roku dwupłytowy album „The Salzburg Recital” będący rejestracją koncertu w 2008 r. wzbudził niekłamany podziw krytyków i melomanów na całym świecie. Interpretacje dwóch sonat Mozarta i preludiów Chopina op. 28 to dowód niezwykłego mistrzostwa oraz zjawiskowej oryginalności, która pozwala w nowy sposób spojrzeć na dzieła doskonale znane, wykonywane jednak najczęściej w sposób zanadto akademicki, by mogły jeszcze poruszać. Sokołow jest obdarzony tak olbrzymią wyobraźnią i tak imponującą techniką, że mógłby nawet z prymitywnych melodyjek Glassa uczynić dzieło sztuki przemawiające autentycznym dramatyzmem. Naturalne więc, że jego koncerty przyciągają tłumy słuchaczy, którzy pozostają całymi latami pod wrażeniem kunsztu, porównywanego jedynie z kunsztem Światosława Richtera.

Album, który ukaże się dokładnie w rok po premierze poprzedniego – 16 stycznia 2016 r. – to także dwukrążkowy zapis koncertowy. Tym razem artysta wybrał na płyty dwa występy z 2013 roku. Jeden odbył się w Salzburgu, najwidoczniej to miejsce sprzyjające jego wenie, drugi natomiast w Warszawie i był wielkim triumfem Rosjanina. W programie cztery impromptus op.90 i Klavierstücke D946 Schuberta, sonata „Hammerklavier”op. 106 Beethovena oraz sześć drobiazgów Rameau i Brahmsa. Trudno sobie wyobrazić lepszy początek nowego roku.

foto: Mary Slepkova/DG

Kategorie: MUZYKA, NOWOŚCI

Skomentuj