SONO PERFECT LUTY 2014

SONO PERFECT LUTY 2014
Mimo powtarzanych wszędzie komunikatów o końcu tradycyjnej fonografii, ciągle jest ona w stanie tworzyć płyty dobre, piękne i prawdziwe. Poniżej - najlepsze płyty ostatnich tygodni


Gliere. Symphony No. 3 „Ilya Muromets”. Buffalo Philharmonic Orchestra. JoAnna Falletta. Naxos. 1 CD. Wspaniała symfonia Gliera jest jednym z tych utworów, które stały się ofiarą wszystkich XX-wiecznych modernizmów, rewolucji i dekonstrukcji. A jest to rzecz w całej swojej monumentalnej pompatyczności niezwykle przekonująca wielością i pomysłowością motywów, orkiestracyjną inwencją, filmową wręcz sugestywnością oraz humorem. To arcydzieło, które powstało zbyt późno, aby stać się popularne, i zbyt wcześnie, aby zaistnieć jako ścieżka dźwiękowa epickiej hollywoodzkiej produkcji obsypanej Oscarami. JoAnn Falleta pokazuje w magiczny sposób, że doskonała konwencjonalność tej symfonii to niemal symbol rosyjskiej tradycji muzycznej, która może nie zmienia świata, ale daje mu za to mnóstwo dzikiej radości. Jedna z naszych ulubionych tegorocznych płyt.


Medea. Eleni Karaindrou. ECM. 1 CD. Studyjne nagranie muzyki napisanej przez grecką kompozytorkę do „Medei” Eurypidesa wyreżyserowanej na podstawie współczesnej adaptacji przez Antonisa Antypasa i wystawionej w Epidauros w lipcu i sierpniu 2011 roku. Karaindrou, wzorem swoich wcześniejszych kompozycji, niezwykle sprawnie łączy współczesne środki wyrazu z rudymentami starogreckimi, tworząc muzykę głęboko emocjonującą, bogatą w odcienie i różnorodną stylistycznie. Potrafi subtelnie poruszyć , umie też niespodziewanie wstrząsnąć. Cieszymy się, że przyjmując niemieckie pożyczki Grecy nadal zachowują swoją nadzwyczajną wrażliwość.   


Grzegorz Gerwazy Gorczycki & Piotrków Chant. DUX. 1CD. Płyta zawiera Missa rorate Gorczyckiego oraz repertuar muzyczny z tzw. ksiąg piotrowskich. Z pewnością nie odmieni ona wizerunku rozpasania sarmackich czasów, do których tęskni niejeden cichociemny Wielkopolak, ale być może skłoni do refleksji, że wrażliwość nie jest cechą, która przyszła do nas wraz z kolorowymi pismami dla kobiet wymyślnymi na Zachodzie. Piękne stylowe wykonanie zarejestrowane w znakomitym akustycznie kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chełmnie. Pełne przestrzenne brzmienie perfekcyjnie eksponuje wszystkie zalety zespołów biorących udział w tym projekcie. Nagranie, dla którego warto pójść nawet do piekła. 


Bal Kan. Hesperion XXI. Jordi Savall. Alia Vox. 3 SACD. Kolejne wspaniałe książkowo-płytowe wydawnictwo, w którym Jordi Savall pochyla się nad niezwykle żywym, niezmiernie bogatym oraz treściowo i formalnie różnorodnym dziedzictwem Bałkanów. Cyganie, Turcy, Rumuni, Bułgarzy, Grecy Albańczycy, Sefardyjczycy, Macedończycy tworzą cudowną muzyczną mozaikę, która mimo wiekowych tradycji ciągle przebija aż nazbyt wyraziście we współczesnych klimatach południa Europy. Savall i jego goście jak zwykle są dalecy od akademickiej maniery, która psuje wiele tego rodzaju antologii. W podtytule tego imponującego wydawnictwa (3 SACD plus 600-stronicowa książka) znalazły się dwa słowa – Miód i Krew. Trudno o lepszy opis zawartości.


Keith Jarrett. Concerts. Bregenz. Munchen. ECM. 3 CD. Dwa solowe koncerty amerykańskiego pianisty z 1981 roku. Dostępne w trzypłytowym boksie lub w formie gęstych plików. Wśród setek nagrań sygnowanych przez Jarretta, te należy uznać za ścisłą czołówkę. Dzięki takim występom artysta przeszedł do historii jazzu jako niezrównany improwizator, który potrafi wyczarować każdy nastrój, a w swoim nieprzytomnym uniesieniu nie traci ani nie trwoni żadnej nuty.

Kategorie: PŁYTY

Skomentuj