WIZYTÓWKI Z WINYLU

WIZYTÓWKI Z WINYLU
Bach zaczął trzeszczeć, Beatlesi się zacinają, a Adele podskakuje? Rżnij towarzystwo bez skrupułów!

I zarabiaj! Jak? Świetnym przykładem wykorzystania starych winyli jest praca chorwackiego projektanta Ivana Dilberovica wykonana na zlecenie Croatian Phonographic Association. Kiedy stowarzyszenie zamówiło u niego wizytówki, postanowił zrobić je z płyt winylowych. Pomysł jest tak prosty i oczywisty, że… nikt wcześniej na niego nie wpadł. Ivan tnie analogi laserem na prostokąty, a potem nadrukowuje na nich odpowiednie informacje. Z każdego krążka jest w stanie uzyskać dziesięć kart. Wyglądają efektownie i oryginalnie, poza tym jednoznacznie kojarzą się z branżą fonograficzną. W dodatku – co zostało sprawdzone – ciągle grają! Oczywiście, tylko fragmenty, jednak w przypadku takiej Adele to nawet dobrze. Jej kawałki nie są dobrą wizytówką współczesnego przemysłu muzycznego.

Gdyby ktoś chciał na starych winylach zarabiać inaczej, a na pewno więcej – może zainteresować się produkcją oprawek do okularów. Od lat z powodzeniem zajmuje się tym węgierska firma Vinylize.

Kategorie: NOWOŚCI, VINYL

Skomentuj